Proszę sobie przypomnieć, mówimy Księdzu, przejście do Bordeaux, kiedy był Ksiądz w nowej sytuacji wykluczenia z „partii”, którą Ksiądz tak tworzył, czy też nawet z Bractwa. Mamy uczucie, że Bóg powołał Księdza w inne miejsce, na żniwo znacznie większe. Bezgranicznie Księdzu dziękujemy za Księdza odwagę, troskę i przychylność dla naszych słabych dusz. Myślę, że jest niezmiernie cennym dla naszych spragnionych prawdy inteligencji, a także właściwym, jednocześnie, zaadaptować się do swojego otoczenia!
Moje pytanie jest następujące, gdyż delikatny szczyt naszych dusz jest również spragniony pokarmu niebiańskiego:
Co do ustanowienia miejsc rekolekcji, które by nie były, na szczęście, miejscami indoktrynacji i uwarunkowywania na jedną jedyną myśl oraz odhumanizowywania Tradycji katolickiej, lecz miejscami spokojnego zaczerpnięcia ze źródła w świetle Prawdy, miejscami zachęcenia do miłości chrześcijańskiej, którą ośmielę się nazwać wcieloną, z ciała i kości, jakby powiedzieli tomiści? Kiedy takie oazy? Czy stanowi to część Księdza projektów?
była paryżanka, obecnie niedaleko Courtalain
Droga Pani,
nawet Pani nie wie jak dobrze Pani trafiła! Ostatnia rada generalna IDP, która nominowała x. Héry przełożonym seminarium św. Wincentego à Paulo w Courtalain od roku akademickiego 2007, zobowiązała x. Aulagnier do znalezienia i otwarcia domu rekolekcyjnego (aby odprawiać tam rekolekcje, a nie przejść na emeryturę1) w tym samym okresie.
Módlmy się aby mu się udało, co powinno się powieść przy naszych modlitwach i jego legendarnej skuteczności. Jeżeli Bóg zechce, od przyszłego roku będzie można się uświęcić w prawdzie i w miłości, z dala od wszelkich polemik obcych Królestwu Niebieskiemu. Gorąca brawa dla obu Współbraci, a także serdeczne wyrazy podziękowania za zachęcające słowa.
1 Przyp. tłum.: W języku francuskim słowa „rekolekcje” i „emerytura” brzmią tak samo, gra słów nie do oddania w języku polskim.